wtorek, 28 listopada 2017

Life is Cheap - ROZDZIAŁ 11 - Wódz a za Wodzem wierni

Tytuł rozdziału to cytat z piosenki "Wódz" zespołu Trzeci Oddech Kaczuchy
Mógł w ogóle tego nie robić albo wysłać tam swoich ludzi od brudnej roboty. Tych, którzy tak elegancko załatwili jego ojca. Ich użył jednak tylko do zdobycia adresu pana weterynarza. Czy był zazdrosny o faceta, z którym sypiał Sasza? Niekoniecznie. Nie był naiwny i za dużo już w życiu widział. Chłopak mógł tam sobie pieprzyć, kogo chciał, byleby kochał tylko jego. Oto właśnie chodziło. Chciał się przekonać, że to było tylko pieprzenie. I chciał też odzyskać psa Saszy. I kto wie, może będzie zmuszony użyć  siły, aby zrealizować swój cel? Ta perspektywa wygięła jego usta w uśmiech. Naprawdę był popieprzony.

środa, 22 listopada 2017

Life is Cheap - ROZDZIAŁ 10 - Odliczanie

Santa Boy wyciągnął pęk kluczy z kieszeni dżinsów i po krótkim zastanowieniu się włożył odpowiedni w otwór zamka. Mechanizm zazgrzytał i po chwili ich oczom ukazało się wnętrze mieszkania. Przedpokój tonął w mroku i kurzu. Wyglądało na to, że Santa nie był tu równie długo, co Sasza. Zamknęli za sobą drzwi, ściągnęli buty i stanęli naprzeciwko siebie niepewni, co właściwie powinni teraz zrobić. Do którego pokoju się udać i co powiedzieć? Patrzyli więc na siebie jak dwa osły, aż w końcu Sasza puścił podróżną torbę na podłogę i zacisnął dłonie w pięści. Miał już dość zastanawiania się. Zbliżył się do Santy Boy’a, chwycił go za kark i wpił się w jego wargi. Muzyk po chwili zaskoczenia uśmiechnął się w jego wargi i oddał pocałunek równie żarliwie. Potulnie dał się zepchnąć w stronę własnej sypialni.

środa, 15 listopada 2017

Life is Cheap - ROZDZIAŁ 9 - Panem za dnia, suką w nocy

Oficjalnie "Life is Cheap" z krótkiego w założeniach dodatku przemienia się w długą, "pełnoprawną" serię. Jak długą? Nie wiem, ale na bliski koniec jeszcze się nie zapowiada. Doszedł też drugi wątek. Dziękuję za liczne komentarze pod ostatnimi rozdziałami. Bardzo motywują do pisania :) Pozdrawiam!

Obudził się jeszcze przed świtem. Santa Boy, jak miał to w zwyczaju, spał na boku, zwrócony do niego plecami. Sasza usiadł na łóżku i chwilę go obserwował. Ten widok jakoś napawał go smutkiem zamiast cieszyć, bo znowu było dokładnie tak samo. Jakby nic się nie zmieniło, jakby niczego się nie nauczył. Przecież to on miał być tu teraz panem… Przynajmniej w niektórych aspektach.

czwartek, 9 listopada 2017

Life is Cheap - ROZDZIAŁ 8 - Wyczerpani, zadowoleni, niepewni

Z dobrych wieści - wyszedł VII, ze złych wieści - i ostatni tom "Zemsty" od Silencio. Do kupienia jak zwykle tu i tu.
Zmienili się obaj, więc będę musieli poznać się na nowo. Czy dalej do siebie pasują? Czy nadal będą dla siebie nawzajem rozwiązaniem? Bał poznać się odpowiedzi na dręczące go pytania. Tak strasznie teraz żałował. Bał się, a jednocześnie gdzieś w głębi kiełkowała nadzieja, że wszystko się uda. Musiało się przecież udać. Nie było już innego wyjścia. W zasadzie nie było go od samego początku.