poniedziałek, 18 listopada 2019

Trzy światy - ROZDZIAŁ 14 - Spotkanie przy kontenerach


Apacz uniósł się ciężko na twardym łóżku do siadu. Położył stopy na zimnej podłodze. Zacisnął dłonie na twarzy, a łokcie oparł o kolana. Nieznośnym bólem rwały go wszystkie mięśnie, szczególnie te na plecach i w kończynach. I jeszcze to tępe pulsowanie w głowie, przez które jego sen składał się jedynie z krótkich, wyszarpanych momentów ulgi. Chociaż oczy wciąż miał zamknięte, poranne słońce wkradające się przez okno raziło go niemiłosiernie. Zmusił się jednak do uniesienia powiek, mimo że jego gałki oczne chciały zapaść się do środka czaszki, pod którą czuł nieprzyjemne pulsowanie.

wtorek, 12 listopada 2019

Informacja

Hej :)
Żyję, gdyby ktoś się zastanawiał :) Nie mam jednak czasu, ani weny. Trudno mi się zmusić do pisania, a podobno ma to być przyjemność. Ostatnio się przeprowadziłam, dołożyli mi roboty w robocie i ze zdrowiem trochę gorzej niż zwykle. Obiecałam sobie jednak, że wrzucę coś w przeciągu najbliższych dwóch tygodni. Mam nadzieję, że się uda.
Pozdrawiam!