Ryan słuchał opowieści
Floyda z rozdziawionymi ustami. Gdyby matka to widziała, załamałaby ręce nad
jego brakiem kultury i ogłady. No ale co on mógł poradzić? Starał sobie to
wszystko ułożyć w głowie. Jakoś będzie musiał przetrawić fakt, że jego wujek naprawdę
był celem szefa gangu, a razem z nim cała jego rodzina. Floyd wytłumaczył, że
wraz z Cherubinem i Carlem dostali zlecenie robienia tego napisu na murze.
Początkowo nie stanowiło to zbyt wielkiego wyzwania. Wszystko szło gładko,
oczywiście do czasu.
niedziela, 19 sierpnia 2018
Atsah - ROZDZIAŁ 16 - Obrabowany barek i skalane łoże gwiazdy Rocka
Cały rozdział na raz i to jakiś przydługi. Dobrze jest :)
niedziela, 12 sierpnia 2018
Atsah - ROZDZIAŁ 15 - Trudna rzecz
W końcu dotarli. Z
pokoju motelowego mogli oglądać wijącą się rzekę Colorado, która przepływała
przez Austin. Oczywiście, nie tę, która tworzyła Wielki Kanion, to była rzeka
Kolorado przez „K”, ale ta także robiła całkiem spore wrażenie. W końcu była to
najdłuższa rzeka, która swój początek i koniec miała w Teksasie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)