Josh przyglądał się swojemu odbiciu w wielkim lustrze w kabinie przebieralni na tyłach sklepu sportowego. Miał na sobie tylko bieliznę, gatki z Garfieldem. Przeczesał włosy, które teraz były krótkie. Rude kosmyki wiły mu się przy karku. Lubił swoje długie włosy. Tak jak robił to teraz teraz, w Teksasie, w swojej przyczepie, którą dzielił z siostrą, co rano, w ciasnej łazience przyglądał się sobie uważnie. Dotykał swojej piegowatej szyi, policzków i pełnych ust. Lubił swój wygląd. To jedno się udało. Jack też go lubił. Dlatego go wybrał z setki innych chłopców, którzy z wielką chęcią wskoczyliby synowi magnata samochodowego do łóżka lub auta.
sobota, 27 listopada 2021
środa, 3 listopada 2021
Informacja: Jack i Josh... Ech...
Pracuję nad drugą częścią bonusu o Jacku i Joshu, ale idzie mi ciężko... Długo myślałam nad fabułą, wymyśliłam, trochę napisałam i... wymazałam. Myślę jeszcze raz. Ciężko mi idzie, pewnie dlatego że tak ich lubię i nie chcę zepsuć.
Ode mnie przeprosiny dla zawiedzionych. Pracuję dalej :)
Pozdrawiam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)